Studzienka w Jankowicach Rybnickich
Historia Studzienki jest ściśle związana z dziejami jankowickiego kościoła oraz z podaniem ludowym o księdzu Walentym, który w 1433 roku zginął z rąk husytów, spiesząc do chorej kobiety. Przed śmiercią skrył w dziupli dębu bursę z Przenajświętszym Sakramentem. Odnaleziono ją po latach, co dało początek wielkiemu kultowi Bożego Ciała, który promieniował odtąd z Jankowic na ziemię rybnicką i Górny Śląsk. Znalazło to także odbicie w budowie kaplicy, a później kościoła pod takim właśnie wezwaniem (ok. 1670 roku) oraz ustanowieniu Bractwa Najświętszego Sakramentu (1675).
Inicjatorem tych działań był ówczesny właściciel tzw. państwa rybnickiego hrabia Ferdynand Leopold von Oppersdorff. Ciekawostką może być fakt, że pień wspomnianego dębu można oglądać do dzisiaj pod ołtarzem głównym kościoła oraz to, że istnienie bractwa potwierdzone zostało specjalną bullą papieża Klemensa X.
Po śmierci męczennika, która nastąpiła w pobliskiej leśnej dolinie, starano się odszukać jego ciało i przenieść je na cmentarz do Rybnika, ale ku zdziwieniu kapłanów i wiernych w miejscu wcześniejszego pochówku nie odnaleziono zwłok, a wypłynęło tam źródło wody słynącej od tego czasu licznymi cudami uzdrawiania w chorobach. Przy źródle ustawiono krzyż, a nieco zapomniana Studzienka żyła swoim cichym i spokojnym życiem. Dopiero kolejny cud spowodował rozwój tego miejsca. Otóż w 1895 roku proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej w Rybniku, do której należały wtedy Jankowice, ks. Edward Bolik ciężko zaniemógł. Na łożu śmierci złożył przyrzeczenie, że jeśli wyzdrowieje, wybuduje w Studzience kaplicę ku czci Matki Boskiej. Wkrótce choroba ustąpiła, a proboszcz wypełnił swoją obietnicę. Kaplica została poświęcona 15 sierpnia 1895 roku. Pomimo bardzo deszczowego dnia na uroczystość przybyło wielu wiernych, którzy wraz z księżmi udali się w procesji z Rybnika przez Chwałowice do Jankowic, gdzie w tamtejszym kościele została odprawiona msza święta. Kazanie wygłosił ks. dr Teodor Kremski, który przybliżył historię Studzienki i kultu Bożego Ciała w tym miejscu. Po mszy, wszyscy udali się do Studzienki, gdzie do źródła ks. Walentego została wlana woda z sanktuarium w Lourdes, co miało być symbolicznym przekazaniem tego miejsca pod opiekę Matki Bożej.
Kaplica
Kaplica składała się z trzech części. W środkowej umieszczono figurę Matki Boskiej z Lourdes, w bocznych figurę Matki Boskiej Zaśniętej i księdza Walentego. Przed kaplicą tryskało źródło świętej wody. Niestety, jeszcze w 1895 roku o Studzienkę rozpoczął się spór z mieszkańcami sąsiednich Marklowic, którzy żądali przyłączenia tego terenu do ich wsi. Na mediatorów w tej sprawie zostali powołani: ks. dr Teodor Kremski oraz ks. dziekan Józef Rasim, którzy w swym liście stwierdzili: Ks. Walenty poniósł śmierć i tam według tradycji wytrysnęło źródło. Biasowice z czasem zupełnie zniknęły z wyjątkiem jednego domu i należały w czasie budowy kościoła w Jankowicach do tej właśnie wsi […] z czasem granice przesunęły się […] teren pierwotnych Biasowic znalazł się w granicach Marklowic. Taka samodzielna zmiana nie może jednak przekreślić tradycyjnych i historycznych związków. Tak samo jakaś egzaltowana pani Grittner nie może według własnej zachcianki oddzielić Studzienki od innych pamiątek po ks. Walentym. Sprawa ciągnęła się przez prawie rok; formalnie zakończyło ją przepisanie ziemi przez ks. Edwarda Bolika na kościół w Jankowicach - 22 marca 1896.
Ks. Józef Miczka, w Jankowicach realizował swój program duszpasterski: Przez Maryję do Chrystusa. W 1934 roku, rozpoczął od przebudowy kaplicy z 1895 roku, a także od wybudowania groty, na kształt tej znajdującej się w Lourdes. W jej wnętrzu znajduje się ołtarz, nad nim krzyż, a w górze we wnęce wkomponowana w całość 3-metrowa figura Matki Boskiej. Przed ołtarzem znajduje się tablica pamiątkowa, która głosi: Na większą cześć Najświętszej Marji Pannie ku pocieszeniu wiernych zbudowali parafianie z ks. Miczką i z drobnych składek okolicy w 1933. Tuż za figurą zamieszkał pierwszy janowicki pustelnik - Izydor Mirek. W 1935 roku, do Jankowic przybył ks. bp Teofil Bromboszcz, który poświęcił to miejsce oraz udzielił sakramentu bierzmowania.
Z inicjatywy ks. Miczki, w parafii odbywały się inscenizacje śmierci ks. Walentego (prawdopodobnie 3-krotnie). Udział w nich brali parafianie, przebrani w stroje z czasów husyckich. Przyciągały one wielu pielgrzymów, dla nich zostały wybudowane 2 schroniska, znajdujące się ok. 200 metrów od kaplicy.
Studzienka
Studzienka, po utworzeniu parafii w Jankowicach (1897 rok), nieco straciła na popularności. Dwaj pierwsi proboszczowie, tj. ks. Teodor Schliwa oraz ks. Artur Spielvogel odprawiali w Studzience zaledwie 4 msze święte w ciągu roku. Dopiero za czasów ks. Józefa Miczki, miejsce to rozkwitło na nowo. Do tego stopnia, że ze strony rybnickich duchownych pojawiły się oskarżenia o zbyt częste nabożeństwa w tym miejscu, przez co w ich kościołach brakowało wiernych na niedzielnych mszach świętych.
Jankowicki kościół pw. Bożego Ciała wraz ze Studzienką dekretem metropolity katowickiego abpa Damiana Zimonia 14 września 2002 ustanowiono Sanktuarium Najświętszego Sakramentu.
Bibliografia
AAKat, Jan. Ryb. Parafia Bożego Ciała. Studzienka, syg. 2929; F. Maroń, Kronika Jankowic Rybnickich, t. 1. Od początków do sierpnia 1978 r.; Kazanie ks. Teodora Kremskiego wygłoszone w Jankowickiej Studzience 15 sierpnia 1895, [w:] Walenty- Apostoł Eucharystii/Źródła/. Red. N. Niestolik, Jankowice 2002; N. Niestolik, Jankowice Rybnickie. Krajobrazy i Ludzie, Jankowice 1998.