Synod generalny - piotrkowski ewangelików polskich 1-3 czerwiec 1578 roku

Z e-ncyklopedia


Synod generalny - piotrkowski ewangelików polskich obradujący w dniach 1-3 czerwiec 1578 r.

[Zgromadzili się na nim superintendenci wyznania ewangelickiego oraz inni przedstawiciele ewangelików polskich. Obradom synodu przewodniczył Piotr z Oborowa - wojewoda krakowski, Jakub Niemojewski i ks. Paweł Gilowski].

Konstytucyje tego synodu

1. Iż nas to doszło, że w Niemcech ludzie nauczeni spisują Harmoniją konfesyj ewangelickich, nie owszem pogardzamy przedsięwzięciem i pracą ludzi pobożnych, iż tym obyczajem Konsens nasz, w Sędomirzu uczyniony, przez spisanie z konfesyj naszych jednych ksiąg, summę nauki zamykających, podeprzeć a potwierdzić usiłują, ale gdy ta praca ich na jaśnią będzie wydana a nam do rąk przyjdzie, będziemy to spoinie na inszym synodzie generalnym uważać, jeślibyśmy się na nic podpisać mieli.

Konsens sędomierski i insze za tym synodów naszych generalnych uchwały a przyjęte artykuły wszystcy ochotnie pochwalamy a potwierdzamy.

Dyscyplina kościelna żeby tym pilniej między nami wykonywana była a nad wszystkimi sprawiedliwą egzekucyją brała, rzecz wielce pożyteczną a koniecznie potrzebną być zamykamy.

O ceremonijach, zwłaszcza przy sprawie Wieczerzy Pańskiej, pożądliwać by to a bardzo dobra rzecz była, iżby po wszystkich pań­ stwach Korony Polskiej we wszystkich ewangelickich kościelech jedna­kimi ceremonijami Wieczerza Pańska sprawowana była. A owszem nie barzo by trudno tego dowieść, ile się tyczę samych ministrów a bacz­ niejszych ludzi, lecz iż pospólstwo a ludzie prości odmianą obrzędów kościelnych wielce by się obrażali a do ceremonij zwyczajowi swemu przeciwnych zgoła by się przywieść nie dali, a gdzieby więc w tym mieli być niewoleni a przymuszani, snadź by przyść musiało do używania dyscypliny a kaźni kościelnej przeciwko nim. Ale to dla powierzchnych obrzędów bić a trapić ludzi pobożne nie jest wola Pańska ani pierwszego szczyrego kościoła krześcijańskiego zwyczaj. Przetoż ceremonije swobodzie krześcijańskiej darujemy a wolno puszczamy, żeby stojąc abo klęcząc ludzie wierni sakramentu Ciała i Krwie Pańskiej pożywali. Ale siadanie do Stołu Pańskiego, iż nad obrzędy po wszystkich w Europie ewangelickich kościelech pospolicie zwyczajne, między nami powód a zaczątek swój wzięło ód tych, którzy wszystko w kościele bez rozmysłu popędliwie odmieniając a bez umiejętności rzekomo Krystusa naśladując, od nas do aryjańskich błędów zbiegami niewiernymi się stali, przetoż tę, własną onym, którzy w jakiej uczciwości Krystusa sa­ mego mają, z taką i sakramenta jego sprawująca jako niepoważną i nienabożną, owszem prostym ludziom wielce zgorszliwą ceremonij ą, odrzucamy.

Jeśliby chorym a na śmierć się bierzącym ludziom miało być słu­żono Wieczerzą Pańską, tak się stało zamknienie. Mają wszystcy ministrowie nauczać a zwyczaić słuchacze swoje, ilekolwiekkroć Stół Pański prze wszystkie wierne w pospolitym zgromadzeniu nagotowany bywa, żeby każdy przystępować nie zaniedbywał, a tak iżby wszyscy, żadnych odwłok nie czyniąc i na ostateczny punkt żywota nie czekając, ale za dobrego zdrowia i umysłu byli zawżdy, według rozkazania Pana Jezu­sowego, gotowymi a używaniem usług poselstwa jego w nadziei żywota wiecznego utwierdzonymi. Lecz jednak i w tej rzeczy żebyśmy sumnieniam ludzkim nie panowali, gdy tego za słusznymi przyczynami żąda człowiek chory, przy baczeniu a rozumie będący, nie ma mu być odmawiano, ale pilnie a roztropnie wyrozumiawszy a postanowiwszy jego sumnienie, a ile to według okoliczności czasu i miejsca być może, kilka ludzi wiernych do tego przywziąwszy a zgromadziwszy, żeby spoinie z chorym posługowania używali.

Postanowienie się stało, żeby żaden pan patron nie przyjmował i do nauczania w kościele nie dopuszczał żadnego ministra, tylko który by był od superatendentów a starszych kościołów naszych porządnie święcony a posłany i który by od nich dobre a’ pewne świadectwo miał.

Gdyż się zjednoczenie stało między nami, helweckiej, augspurskiej i czeskiej konfesyjej się trzymającymi, wolno będzie kościołowi abo patronom zgromadzenia jednej konfesyjej za słusznymi przyczynami i dobrym porządkiem od starszych drugiej konfesyjej ministra żądać a do siebie wezwać.

Zgodne jest wszystkich votum i rozumie się być rzecz ku budowaniu kościoła Bożego wielce potrzebna, żebyśmy mieli w Polszcze szkołę generalną, z spólnej szczodrobliwości pp. patronów postanowioną. Do czego impp. mieć się z ochotą obiecali, z własnej skrzynki przynamniej od każdego chłopa swego po złotemu złożyć się chcąc.

Dziesięciny i wszelkie dobra kościołowi należące mają pp. pa­tronowie ministrom i kościelnym potrzebam wiernie przywrócić a oddawać, jeśli sumnienia i rozumienia o sobie dobrego w domu Bożym chcą używać.

10. Uchwała się stała, żeby panowie na grunciech a w dzierżawach swych w niedzielę nie dopuszczali jarmarków i targów. Item, schadzek do karczem, zasiadania na pijaństwie, kosterstwa i karectwa a gier rozmaitych, muzyk a śpiewów i grania, i tańców eta, zwłaszcza więc pod ten czas, kiedy się kazanie i służba Boża w kościele odprawuje.

Paulus Gilovius, - superattendens confessionis Helveticae in districtu Cracoviensi. Erasmus Glicznerus, superattendens ecclesiae confessionis Augustanae in Maiori Polonia. Ioannes Laurentius, superattendens fra-trum confessionis Bohemicae in Polonia.

Psal.138 [8]: Panie na wieki miłosierny, spraw rąk twoich nie opu­szczaj.

Źrodło: Akta synodów różnowierczych w Polsce, t. III (Małopolska 1571-1632), opr. M. Sipayłło, Warszawa 1983, s. 39-41.