Obóz internowania w Łupkowie

Z e-ncyklopedia

Obóz internowania w Łupkowie

W momencie wprowadzenia stanu wojennego - w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 - akcja internowania działaczy i opozycjonistów „Solidarności” trwała w najlepsze. Spisy osób przewidzianych do aresztowania tworzone były już jesienią 1980 roku, a w grudniu przygotowano projekty rozporządzeń dotyczących powołania i organizacji ośrodków odosobnienia. Utworzone zostały w placówkach wczasowych, aresztach śledczych i zakładach karnych. Przykładem ostatniego jest obóz w Nowym Łupkowie, w latach 1975-1998 miejscowości leżącej w województwie krośnieńskim.

Początki więziennictwa w Łupkowie sięgają 1968 roku, kiedy to po przejęciu gospodarstwa rolnego powstał tam Oddział Zewnętrzny Aresztu Śledczego w Sanoku. Już rok później, na mocy Zarządzenia Nr 31/69 wydanego przez Ministra Sprawiedliwości, otrzymał status Zakładu Karnego. Jako ośrodek odosobnienia dla internowanych działał od 20 marca 1982 do 23 grudnia 1982, z przerwą w dniach od 3 do 28 sierpnia przeznaczoną na wakacje dla funkcjonariuszy służby więziennej. Do Łupkowa początkowo przywożono ludzi głównie z ciężkich obozów Śląska: Zabrze-Zaborze, Jastrzębie-Szeroka, czy KWMO Katowice. Następnie przybywały tam grupy z miejscowości: Iława, Kielce-Piaski, Uherce i Załęże. Już pierwszego dnia funkcjonowania ośrodka przewieziono tam 27 internowanych mężczyzn z obozu Kielce-Piaski. Składał się z trzech bloków: nr 1 – przeznaczonego dla więźniów pospolitych, nr 2 – dla internowanych, nr 3 – był pusty, traktowany jako rezerwa w przypadku zwiększenia liczby aresztowanych. Zgodnie z listą obecności z 2 kwietnia 1982, utworzoną na odprawie władz zwierzchnich nad ośrodkami odosobnienia, funkcję komendanta w Łupkowie pełnił mjr Eugeniusz Dobrowolski. Warunki pobytu dla internowanych w placówce określał regulamin, który wydawany był przez ministra sprawiedliwości. Decydował on również o powołaniu jak i likwidacji ośrodków. Teoretycznie regulamin był różny w zależności od statusu przetrzymywanego. Faktyczną władzę nad więźniami jednak mięli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, na czele z komendantem. Wiele zależało od ich nawyków i typu ośrodka. Panujące warunki pozostawiały wiele do życzenia. Aresztowanym doskwierało zimno, głód i choroby. Cele były zapluskwione. Jedzenie przeznaczone dla więźniów było trzymane na szklanych butelkach, tak by zapobiec wdrapywaniu się na nie szczurów. Opieka medyczna w zasadzie nie istniała. Dodatkowo nękano więźniów regularnymi wizytami esbeków, którzy w ramach akcji „Klon” próbowali nakłaniać do współpracy z SB, czy też do podpisania deklaracji lojalności. Przeprowadzano liczne przesłuchania w celu zebrania informacji, czasami nawet sięgając po przemoc fizyczną. Dzięki wizytacjom organizowanych przez delegacje Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża odbywających się średnio co dwa miesiące, życie internowanych uległo znacznej poprawie. Wkrótce otrzymali dostęp do posług duszpasterskich, przekazywano rodzinom informacje o miejscu przebywania zaaresztowanych, zwiększono liczbę otrzymywanych paczek itd. Internowani czynnie walczyli o swe prawa. Podejmowali różne formy protestu. Często była to po prostu głodówka o charakterze zbiorowym. Tak oto w „Bibule” nr 35/82 z dn. 22 czerwca można przeczytać o głodówce w obozie w Łupkowie, która miała miejsce 13 kwietnia. Rozpoczęło ją 11 internowanych. Celem było doprowadzenie do zwolnienia wszystkich kobiet i osób chorych. Rejestrowano także inne rodzaje wystąpień. 28 czerwca internowani zorganizowali demonstrację z użyciem transparentów i flag. Notowano dewastowanie pomieszczeń mieszkalnych i niszczenie sprzętu kwaterunkowego, jak to miało miejsce 30 marca, gdy jednemu z aresztowanych nie pozwolono uczestniczyć w pogrzebie ojca. Zakłócano porządek poprzez śpiewanie hymnów i pieśni. Właśnie w Łupkowie powstał jeden z lepszych chórów obozowych. Jedne z popularniejszych utworów miały zabarwienia satyryczne. Oto fragment piosenki pt. „Orła Wrona nie pokona”: „Choć nas biją, opluwają, metodą nie nową, telewizja chce z nas zrobić grupę wywrotową, nikt nie wierzy w takie brednie spod pióra Urbana, co ma uszy jak dwa żagle, a gębę pawiana!” Próbowano również sporządzać biuletyny, pieczątki i znaczki. Często te wytwory stały na wysokim poziomie artystycznym. W większości grupę aresztowanych stanowili robotnicy i pracownicy umysłowi – po 32%; później działacze związków zawodowych – 14%; naukowcy stanowili 7% i studenci – 2%. Przetrzymywano osoby w wieku od 17-41 i więcej lat. Pod koniec czerwca liczba internowanych w Łupkowie wynosiła 101. W następnym miesiącu wzrosła do 159, by w październiku znów spaść do poziomu 106 więźniów, przy możliwej pojemności ośrodka wynoszącym wartość 200.

Ostatecznie ośrodki odosobnienia zostały zlikwidowane w grudniu 1982 roku. Internowanych zwolniono, z wyjątkiem kilku osób. Ci, otrzymali wolność dopiero po amnestii z 1984 roku.

Bibliografia

Informacja z "Bibuły" nr 33/82 o głodówce z Łupkowie Nowym, Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Karta, AO IV/056 Internowania w latach 1981-82 - ośrodki internowania, sygn. AO IV/056.12; S. Galij-Skarbińska, W. Polak, Dokumenty Centralnego Zarządu Zakładów Karnych dotyczące obozów internowania (1982 rok), Gdańsk-Warszawa 2012; J. Wierzbicka-Rusiecka, Głosy zza muru. Wiersze i piosenki z obozów dla internowanych (grudzień 81’ – listopad 82’), Warszawa, 1984 [online], adres: [1] [07.05.2013]