Bł. Alojzy Liguda

Z e-ncyklopedia
Wersja z dnia 17:58, 25 sty 2015 autorstwa Jemy (dyskusja | edycje) (nowe)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

Bł. Alojzy Liguda (1898-1942) SVD

Urodził się 23 stycznia 1898 w Winowie k. Opola, jako szóste, przedostatnie dziecko w starej śląskiej rodzinie Wojciecha i Rozalii Ligudów. Po ukończeniu szkoły elementarnej, w piętnastym roku życia wstąpił do Niższego Seminarium Misyjnego Księży Werbistów w Nysie. Naukę przerwała I wojna światowa, podczas której Alojzy służył jako artylerzysta w armii pruskiej. W 1920 roku rozpoczął nowicjat w St. Gabriel w Mödling pod Wiedniem, a następnie studia filozoficzno-teologiczne. Święcenia kapłańskie przyjął 26 maja 1927.

Po święceniach kapłańskich pragnął wyjechać na misje do Chin lub Papui Nowej Gwinei. Przełożeni skierowali go jednak do Polski. Na Uniwersytecie Poznańskim zdobył stopień magistra filologii polskiej. Dzięki temu został nauczycielem w Niższym Seminarium w Górnej Grupie. Swój talent pisarski, a jednocześnie głęboką duchowość ukazał w opublikowanych książkach: "Audi filia", "Naprzód i wyżej" oraz "Chleb i sól", które weszły do dorobku przedwojennej homiletyki. Gdy wybuchła II wojna światowa, o. Liguda pełnił już urząd rektora w Górnej Grupie. Po napaści Niemiec na Polskę obronił pastora ewangelickiego z rodziną oraz ewangelicką siostrę diakonisę przed wzburzonymi mieszkańcami Górnej Grupy.

W październiku 1939 roku Dom Misyjny św. Józefa w Górnej Grupie został zamieniony przez okupanta w obóz internowania dla dziesiątek polskich księży. 5 lutego 1940 wywieziono internowanych, w tym o. Ligudę do Nowego Portu w Gdańsku, filii obozu w Stutthofie. Kolejnym etapem jego męczeńskiej drogi było Sachsenhausen. Pomimo ciężkich warunków o. Liguda pozostawał pełen nadziei i tą nadzieją zarażał innych więźniów. W grudniu 1940 roku wywieziono go do obozu w Dachau. Mając możność zwolnienia z obozu w Dachau, o co starała się jego rodzina mająca obywatelstwo niemieckie, oświadczył, "że jest Polakiem i w przyszłości chce pracować dla Polski". Maltretowany za to, że przyznał się do "winy" za Rosjanina, który zapalił papierosa podczas pracy. Mając możność zwolnienia z obozu w Dachau, o co starała się jego rodzina mająca obywatelstwo niemieckie, oświadczył, "że jest Polakiem i w przyszłości chce pracować dla Polski".

8 grudnia 1942 roku o. Liguda został wywieziony w niewiadomym kierunku. Okoliczności jego śmierci długo były nieznane. Prawdę o nich ujawnił w 1993 roku zamieszkały w USA ks. Bernard Goebel, świadek ostatnich godzin ks. Alojzego. Zginął on pod Monachium zamęczony w trakcie barbarzyńskich eksperymentów pseudomedycznych. Zwłoki spalono w krematorium w Dachau 12 grudnia 1942. Kilka dni później prochy – glinianą urnę z numerem 22604 - przesłano do Winowa. O. Alojzego Ligudę pochowano bez rozgłosu, w grobie ojca, Wojciecha Ligudy.

Bibliografia

Za: [1]; [2] ; [3] dostęp 20 I 2014.