Św. Józef Kalasanty

Z e-ncyklopedia
Wersja z dnia 06:58, 25 gru 2014 autorstwa Jemy (dyskusja | edycje) (nowe, uzupełnić zapis bibliograficzny)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

św. Józef Kalasanty

Józef urodził się w 1555 roku bogatej rodzinie w Petralta (Hiszpania). Odznaczał się głęboką pobożnością. Był bardzo uzdolniony co zaowocowało, że podjął naukę na uniwersytecie w Leryndzie. W młodzieńczym wieku, prawdopodobnie podczas studiów, powziął zamiar zostać kapłanem, czego dowodem było jego przyrzeczenie czystości. Ojciec nie chciał zaakceptować decyzji swojego syna pragnął on bowiem, aby podjął pracę rządową. Młody Józef modlił się o rozeznanie drogi swojego życia, niedługo potem ciężko zachorował. Ponoć gdy był już bliski śmierci zrozpaczony ojciec dał mu pozwolenie na zostanie kapłanem. Choroba natychmiastowo ustąpiła. Niedługo po wyzdrowieniu wstąpił do seminarium i został wyświęcony na kapłana.

Po śmierci ojca, cały swój majątek rozdał na rzecz Kościoła i ubogich. Józef zapragnął życia zakonnego, jednak jego biskup poprosił go o pozostanie w diecezji, aby prowadził w dalszym ciągu pracę duszpasterską. W duchu pokory i posłuszeństwa usłuchał biskupa i pozostał w diecezji i oddał się pracy, która szybko przyniosła obfite owoce. Za zasługi biskup chciał nagrodzić Józefa powierzając mu w Kościele pewną funkcję, ale po konsultacji ze spowiednikiem oraz przemodleniem sprawy, podziękował biskupowi za jego zaufanie, jednocześnie odmawiając godności zaproponowanej przez biskupa zrzekając się również innych tytułów oraz godności, które mu przysługiwały. Udał się na pielgrzymkę do Rzymu, gdzie oddał się modlitwie, a następnie ze świętym Kamilem de Lellis zaczął pracować wśród chorych i ubogich.

Józef był poruszony, że tak wielu ludzi umiera z powodu różnych zaraz i chorób, porzuceni na ulicach. Najbardziej jednak leżała mu na sercu sprawa sierot, których rodzice zmarli na wskutek owych zaraz. Postanowił więc zająć się wychowywaniem sierot. Chodził po ulicach, zbierał je i posyłał do szkół za swoje pieniądze. Polecił swoje dzieło wychowania sierot Maryi podczas pielgrzymki do Loretto. Dzięki pomocy świętego Kamila oraz księży z diecezji udało mu się jesienią 1597 roku otworzyć szkołę. Dzieci otrzymywały tam podstawową naukę oraz wychowanie religijne. Wyniki uczniów przynosiły wiele pozytywnych skutków, które były widoczne przez ludzi z zewnątrz. Szkoła pozyskiwała wielu darczyńców. Szybki rozwój szkoły przysporzył Józefowi wielu wrogów, ale wobec jego dobroci i pokory wszystkie zarzuty były odpierane. Papież Klemens VII chciał Józefa mianować kardynałem, ale on odmówił przyjęcia tej godności. Gdy liczba uczniów przekroczyła 1200 postanowiono zmienić statut szkoły, aby utrwalić jej istnienie. Stowarzyszenie zostało zmienione na zakon, który został zatwierdzony przez Grzegorza XV w 1622 i nadał mu nazwę „Kongregacji Kleryków Regularnych szkół podstawowych". Inaczej „scholarum piarum" stąd nazwa Pijarów. Józef został pierwszym generałem i podejmował się wszystkich najcięższych prac na rzecz zakonu. Zakon szybko rozwijał się w Europie.

Życie Józefa było pełne pracy i miłości, ale również kłopotów i wyzwań. Jeden incydent doprowadził nawet do rozwiązania zakonu, kiedy to dwóch księży, osiemdziesięcioletniemu Józefowi zarzucali zniedołężnienie umysłowe i postawili go przed sądem. Wyrokiem sądu władza nad zakonem została przekazana jednemu z tych księży. Po wydaniu wyroku Józef przyjął decyzję ze spokojem i pokorą, powiedział tylko: „Zdajmy wszystko na Boga, gdyż powołaniem naszym jest cierpieć dla miłości Chrystusa". W tej samej chwili jeden z księży-oszczerców skruszony powiedział wszystko o intrydze przed sądem. Papież rozwiązał zakon w 1646 roku, niedługo po tym dwaj księża zmarli z powodu śmiertelnych chorób. Świętemu Józefowi ukazała się Matka Boża z Dzieciątkiem co napełniło Józefa radością podczas jego największej trudności, a jego braciom-współpracownikom, którzy zostali wiedzeni kłamstwami otworzyły się oczy i wrócili do Józefa.

Józef zmarł dwa lata po rozwiązaniu zakonu (27 sierpnia 1648) mając 92 lata. Przed śmiercią miał doświadczenie, że zakon zostanie wznowiony, co okazało się prawdą, gdyż Klemens IX w 1669 reaktywował zakon. Święty Józef przyczynił się do ogromnego dzieła, jakim było kształcenie chrześcijan. Język i serce świętego pozostały nienaruszone rozkładem, a Klemens XIII zaliczył go w poczet świętych pańskich.

Bibliografia