Słaboń Manfred
Słaboń Manfred (1941-2023), proboszcz w Łączniku
Urodził się w 1941 roku w Staniszczach Wielkich, w śląskiej rodzinie. Matka Adelajda wywodziła się z rodziny stolarzy z Dobrodzienia, ojciec Wiktor, syn chłopa małorolnego, pracował jako maszynista w Parowozowni w Fosowskiem. Po ukończeniu nauki w nyskim seminarium duchownym, przyjął 20 czerwca 1965 święcenia kapłańskie z rąk bp. Wacława Wyciska.
Najpierw trafił jako wikariusz do parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Dobrzeniu Wielkim (1965-1968), potem cztery lata spędził wśród górników parafii Dobrego Pasterza w Bytomiu-Karbiu, następnie przez rok - w parafii NMP Wspomożenia Wiernych w Sośnicy (1971-1972), a kolejne trzy lata - w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Toszku.
W latach 1975-1980 był proboszczem w parafii Olbrachcice, a w 1980 roku trafił do parafii Nawiedzenia NMP w Łączniku. Był tam najpierw wikariuszem ekonomem, a potem, przez kolejne 35 lat, proboszczem. Tam zbudował kościół w Mosznej, należącej do parafii Łącznik. W ciągu tych lat, prócz posługi sakramentalnej, zajmował się budową kościołów w Pogórzu i Mosznej oraz kaplicy w Chrzelicach. Aby zdobyć dodatkowe pieniądze na realizację przedsięwzięć, wiele razy wyjeżdżał na zastępstwa do parafii na terenie Niemiec czy Holandii.
Po przejściu na emeryturę, pozostał rezydentem w Łączniku.
Był człowiekiem wielu pasji - znanym regionalistą, etnografem, językoznawcą, cenionym poetą. Zapraszano go jako jurora do wielu konkursów gwary śląskiej. Od młodych lat spisywał opowieści ludzi o dawnym życiu na Śląsku Opolskim. Będąc proboszczem w Łączniku, za zgodą bp. Alfonsa Nossola, podjął się samodzielnie przygotowania "słownika dialektów Śląska". Zbierając do niego kolejne hasła, docierał do starych ludzi w najdalszych wioskach regionu, współpracował z grupą dialektologów z Uniwersytetu Opolskiego i Instytutu Śląskiego w Opolu. "Słownik gwar śląskich", zawierający ponad 310 tys. haseł, był jego dziełem życia. Publikował również wiersze (w prasie, w wydawnictwach poetyckich, m.in. wydawanych przez Konfraternię Poetycką w Krakowie, przez Nyskie Stowarzyszenie Poetów).
Był kolekcjonerem, przez lata, zwłaszcza podczas wyjazdów na Zachód, kupował na jarmarkach i wyprzedażach dzieła sztuki i przywoził je do Łącznika. Za swoje pieniądze kupił i remontował budynek dawnego klasztoru elżbietanek, chcąc przeznaczyć go na bibliotekę i dom spotkań kulturalnych, parafialnych, dla młodzieży. Kosztowało go to wiele trudu, wysiłku, ale udało mu się doprowadzić przedsięwzięcie do końca. W 2022 roku otworzył tam prywatne muzeum, w którym zaprezentował m.in. zebrane przez lata eksponaty i jednocześnie dom spotkań kulturalnych "Robertus".
Bibliografia
Biogram, Karina Grytz-Jurkowska, Opolski Gość Niedzielny.
|