Nowy Cmentarz - Mysłowice
W związku z coraz większą liczbą zgonów, założony w 1811 roku nowy cmentarz parafialny stał się za mały i powstała konieczność założenia nowego, większego cmentarza. W roku 1878 założono nowy cmentarz znajdujący się 400 metrów powyżej starego cmentarza. Mieszkańcy nie byli chętni do chowania się na nim, gdyż jak mówili, znajdował się daleko poza miastem. Parafianie pogodzili się z grzebaniem na nowym cmentarzu dopiero gdy w okolicy zaczęły powstawać domy.
Ks. proboszcz Edward Kleemann chciał by zbudowano na nowym cmentarzu kaplicę. W swym testamencie wyraził prośbę, aby po jego śmierci zbudowano kaplicę i by jego ciało zostało tam złożone. Proboszcz Kleemann zaznaczył jednak, że kaplica ta ma być przeznaczona wyłącznie dla niego i nie pozwala na pochowanie innego kapłana obok siebie. Kaplica została zbudowana kosztem 5.000 marek w 1893 roku. Do dnia dzisiejszego uszanowano wolę ks. Edwarda Kleemanna nie chowając w tej kaplicy innych osób. W mysłowickiej kopalni w 1929 roku zginęli górnicy. Na tylnej ścianie kaplicy wmurowano tablicę przypominającą o tej tragedii.
Mysłowicki cmentarz kryje w sobie mogiły żołnierzy. Jest ich, w równych rzędach, prawie czterysta. Nie ma na nich świeżych kwiatów ani zapalonych zniczy. Na niektórych stoją jeszcze, choć trochę pordzewiałe, postawione dobrotliwą ręką, metalowe krzyżyki. Są to mogiły żołnierzy rosyjskich i rumuńskich z 1917 roku. Jest też mogiła powstańców śląskich. Pomnik stanął na cmentarzu w 1938 roku. Zniszczono go w czasie okupacji, ale został odbudowany po II wojnie światowej w tej samej postaci.
W jednej z alejek cmentarnych znajdziemy też ostatnią przystań rodziców sługi Bożego Augusta kardynała Hlonda – Jana Hlonda i Marii z Imielów. Na grobie widnieje taki napis: "Małżonkowie cnotliwi i religijni, wychowali swe dzieci dla Boga i Polski. Zgromadzeniu Salezjańskiemu dali czterech synów, Śląskowi - Pierwszego Biskupa, Polsce - Prymasa, Kościołowi – Kardynała".
Pomiędzy alejkami mysłowickiego cmentarza można spotkać niecodzienny nagrobek - dwa ogromne skrzydła z białego marmuru, a pod nimi - choć nieco już zatarty - napis: ARS TUA VITA - Sztuka twoja żywa! To grób zmarłego młodo aktora - Andrzeja Nardellego (1947-1972).
Jedną z zacniejszych, choć nowszych mogił na tym cmentarzu, jest grób Alojzego Roncoszka - mysłowickiego kupca, wieloletniego radnego mysłowickiego, inicjatora corocznych festynów na rzecz mysłowickiej ochronki parafialnej. Zmarł w 2004 roku. W tym samym roku spoczęła na tym cmentarzu również Jadwiga Trocha, legenda mysłowickiego miasta i mistrzyni rzemiosła artystycznego.
Na cmentarzu są pochowani kapłani: ks. Edward Kleemann, ks. Ryszard Cichy, ks. Ignacy Hlond, ks. Adam Zowada.
Bibliografia
J. Kudera, Historia parafii mysłowickiej, s. 184,225-226, H. Witecka, Moje miasto Mysłowice, s. 116.
|