Sykstus V
Sykstus V (1521-1590), papież
Urodził się w 1521 roku jako syn średniozamożnego rolnika. Dzięki protektoratowi dobrze sytuowanego krewnego - franciszkanina - już w 12 roku życia wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych, ale pełnię święceń kapłańskich przyjął w Sienie dopiero po 15 latach. Wkrótce znalazł się w Rzymie, gdzie został zapamiętany jako świetny kaznodzieja prowadzący ascetyczny tryb życia. Był to czas wprowadzania w czyn postanowień dopiero co zakończonej III fazy obrad Soboru w Trydencie. Papież Paweł IV włączył więc gorliwego franciszkanina do prac komisji reformatorskiej, ale wkrótce o. Peretti został przeniesiony na stanowisko inkwizytora w Wenecji. Z powodu wielkiej surowości działania niedługo potem został odwołany, ale papież bardzo go cenił, dlatego został generalnym inkwizytorem w Wenecji. Sześć lat później mianowany wikariuszem generalnym franciszkanów oraz biskupem, a po kolejnych trzech latach dostąpił godności kardynalskiej.
Za pontyfikatu Grzegorza XIII (1572-1585) poróżniony z nim kardynał Peretti wycofał się z aktywnego życia publicznego i zajął się pracą naukową przygotowując do wydania Pisma św. Ambrożego. Dbał o to, aby unikać konfliktów i nikogo nie urazić swoją postawą. W tym okresie wycofania stał się nikomu nieznanym mnichem, ale być może właśnie dzięki temu został jednomyślnie wybrany na następcę Grzegorza XIII.
Pontyfikat Sykstusa V, choć nie należał do najdłuższych, obfitował w śmiałe reformy. Poprzednie, prowadzone przez Grzegorza XIII, były sprawne, ale niektóre z nich spowodowały zamieszki w Państwie Kościelnym. Tak też od rozprawienia się z tym problemem zaczął swój pontyfikat nowy papież, poprzez zastosowanie brutalnych represji wobec bandytów i chroniących ich arystokratów. Po uprzątnięciu najbardziej palących spraw przeszedł do reform bardziej długofalowych, dotyczących finansów i gospodarowania majątkiem papieskim, spustoszonym przez poprzednika. Sykstus okazał się utalentowanym zarządcą skarbu i w ciągu dwóch lat zapełnił go dzięki bezwzględnej polityce cenowej i modernizacji gospodarki. Dużą zasługę odegrał tu także franciszkański, ascetyczny i skłaniający do oszczędności tryb życia papieża. Dzięki takiemu gospodarowaniu wkrótce stał się jednym z najbogatszych władców Europy, co pozwoliło mu prowadzić politykę samodzielną i niezależną od świeckich władców kontynentu. Najważniejszą i najbardziej długofalową, bo w większości nienaruszoną aż do II połowy XX wieku reformą Sykstusa była reorganizacja Kurii Rzymskiej i sekretariatu stanu. Celem wprowadzania zmian było sprawne egzekwowanie postanowień Soboru Trydenckiego, zwłaszcza tych dotyczących moralności postępowania kleru.
Wśród tych decyzji można wyróżnić trzy najistotniejsze: 1) ustalenie maksymalnej liczby kardynałów na 70 (w konstytucji Postquam verus); 2) podzielenie składu sekretariatu stanu na 15 kolegiów kardynalskich (6 - administracja świecka, 9 - sprawy duchowe) oraz 3) powrót do obowiązku regularnego składania przez biskupów wizyt tzw. ad limina Apostolorum. Kontrowersje wywołuje do dziś sprawa tłumaczenia Pisma Świętego. Kierując się wskazaniami Soboru, Sykstus V powołał specjalną komisję do ponownego zbadania i wydania tekstu Wulgaty, który miałby być oficjalnie zatwierdzonym i jedynym dostępnym w użyciu katolickim tekstem Biblii. Komisja jednak pracowała powoli i papież zdecydował się przyspieszyć wydanie nowej Wulgaty osobiście zabierając się do opracowania nowego tekstu i publikując go w roku 1590 - niedługo przed swoją śmiercią. Papieskie wydanie pełne było błędów, dlatego komisja robiła co mogła, aby nie dopuścić do wydania na światło dzienne tej wersji tłumaczenia. Papież był nieugięty, ale można powiedzieć, że w momencie zainterweniował Duch Święty, choć w dość bolesny sposób, gdyż wkrótce Sykstus V zmarł po krótkiej chorobie. Komisja mogła na nowo podjąć swoje prace, a nieszczęsne tłumaczenie Sykstusa polecono zniszczyć. Wiele lat później powstał jednak owoc pracy komisji, a z szacunku dla papieża, który zapoczątkował to dzieło - został nazwany Wulgatą sykstyńską. Jednak mitem rozpowszechnionym w internecie jest jakoby Sykstus miał wydać obowiązującą wszystkich katolików bullę Aeternus ille, w której zabroniłby korzystania z innego niż jego własnego tłumaczenia Biblii przy jednoczesnym zaleceniu zniszczenia wszystkich pozostałych. Sykstus V śmiało działał w dziedzinie polityki zagranicznej. Dbał o zachowanie równowagi pomiędzy katolickimi państwami Europy, co w okresie jego pontyfikatu oznaczało „temperowanie” hiszpańskich ambicji przy jednoczesnym poparciu dla polskiej polityki Zygmunta III Wazy. Jednakże nie szczędził środków na walkę z krajami protestanckimi, czego dowodem jest papieska obietnica ogromnego wsparcia finansowego złożona królowi Hiszpanii Filipowi II w celu inwazji na Anglię oraz udzielenie pomocy Hiszpanom w walce z ekskomunikowanym królem Francji, hugenotą Henrykiem IV.
Popierał również misje katolickie na całym świecie. Troszczył się o pomyślny rozwój Stolicy Apostolskiej - miasta Rzym. Oczywiście, w pierwszej kolejności zabiegał o jego walory gospodarcze, bo przecież dochody Rzymian przekładały się bezpośrednio na stan papieskiego skarbca. Dbał także o rozwój kultury i sztuki przebudowując wiele miejsc w Wiecznym Mieście w stylu barokowym. Do największych budów mających miejsce za pontyfikatu Sykstusa V należą: ukończenie budowy Bazyliki Świętego Piotra na Watykanie, przebudowa Pałacu Laterańskiego, budowa nowego akweduktu, nowego gmachu Biblioteki Watykańskiej wraz z drukarnią. Co ciekawe, za życia papież Sykstus był przez swoich rzymskich poddanych znienawidzony, a dopiero historia doceniła jego wielki wkład w rozwój Rzymu i Kościoła.
Bibliografia
K. Domagała, Księga papieży, Warszawa 1996, s. 325-328.
|
|