Marchlewicz Władysław

Z e-ncyklopedia

Marchlewicz Władysław (1910-1968), proboszcz w Mysłowicach

Marchlewicz Wladyslaw.jpg

Urodził się 9 lutego 1910 w Gelsenkirchen. Był jednym z trzech synów górnika Władysława i Cecylii z d. Ludo. Podobnie jak w przypadku wielu Górnoślązaków, którzy w drugiej połowie XIX wieku poszukiwali lepszych zarobków i warunków bytowych na emigracji, również Władysław Marchlewicz przeniósł się do pracy w kopalni węgla w Zagłębiu Ruhry. Tam uczęszczał do niemieckiej szkoły powszechnej. W 1922 roku, po przyłączeniu wschodniej części Górnego Śląska do Polski rodzina Marchlewiczów powróciła do rodzinnego Chorzowa. W 1923 roku rozpoczął naukę w Gimnazjum Klasycznym w Chorzowie. Po egzaminie maturalnym (1929) wstąpił do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie i podjął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. 24 czerwca 1934 przyjął święcenia kapłańskie w Katowicach.

Pracował duszpastersko jako wikary w parafiach kilku miejscowości: Godów (1934), Pszczyna (1934-1937), Siemianowice (1937), Wirek (1937-1941), Zwonowice (1942) i Chorzów (1942-1946). 21 sierpnia 1946 otrzymał dekret na substytuta proboszcza parafii NSPJ w Mysłowicach, której proboszcz pozostawał poza granicami kraju. Po powrocie ks. Matuszka do kraju, kuria katowicka nie wyraziła zgody na jego powrót do Mysłowic. Dopiero w 1968 roku ks. Matuszek ustąpił ze stanowiska proboszcza i to nota bene po śmierci swego substytuta – ks. Marchlewicza.

Okres „proboszczowania” ks. Marchlewicza przypadł na najtrudniejsze dla Kościoła katolickiego lata stalinowskie. Miał opinię doskonałego katechety, znakomitego kaznodziei i doświadczonego spowiednika. Mimo bardzo trudnych warunków materialnych ludności w okresie powojennym, zdołał przeprowadzić we wspomnianych kościołach niezbędne remonty i malowanie wnętrz. W pamięci parafian pozostał jako roztropny, odpowiedzialny, bardzo dobry i prężnie działający gospodarz wielkiej parafii NSPJ. Cechował go bezpośredni i życzliwy stosunek do swoich parafian. Krótki i zwięzły w mowie jak oficer, trzeźwy i rzeczowy, szybki w podejmowaniu decyzji, słowny, zdyscyplinowany i bezustannie otwarty dla ludzi, w każdej chwili dostępny i jakże dla nich hojny i dobry. Zmarł nagle 30 października 1968 na skutek wylewu krwi do mózgu. Pogrzeb stał się manifestacją religijną. Na przewidywany wielki udział wiernych, władze państwowe wymusiły przesunięcie pogrzebu na godziny wieczorne. Został pochowany 2 listopada na Starym Cmentarzu w Mysłowicach w grobowcu obok kaplicy ks. Markiefki.

Bibliografia

AAKat, Akta personalne ks. Władysława Marchlewicza; J. Gawor, Śp. Ks. Władysław Marchlewicz, GN 1968, nr 49, s. 292; Grajewski, Wygnanie, s. 195; A. Sulik, Galeria Zasłużonych Mysłowiczan, bmrw.